Był moment w ciągu dzisiejszego dnia, kiedy uradowało mnie wielkie odkrycie nowej umiejętności zdobytej podczas samodzielnego kursu grafika www, o której myślałam, że sama jej nie nabędę, że będę musiała zwrócić się do kogoś z prośbą o wyjaśnienie, nauczenie. Podczas przygotowywania kolacji podśpiewywałam nawet coś o przełomie, który nastąpił, bo faktycznie miałam wrażenie, że to bardziej niż milowy krok w nauce i ujarzmianiu programu. Zrobiłam szereg przykładowych prac, aby umiejętność utrwalić poprzez powtarzanie czynności. I byłam taka z siebie dumna! O, jak bardzo byłam dumna...
Aż mnie ta duma doprowadziła z powrotem do punktu, w którym zdaje mi się wiedzieć, że nic nie wiem.
Ale to chyba dobrze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz