MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

153,303

sobota, 22 grudnia 2012

Pójdę do nieba!

Kiedy jechaliśmy z Maleńką Wnuczką do naszego domu, zapewne wywołana jakąś wzmianką, dziewczynka powiedziała:
Aaaa! Pan Bog! - jakby to miało wszystko wyjaśnić.
Pomni na to, że małe dzieci mają fenomenalną intuicję, oboje wyostrzyliśmy sobie apetyt na to, że Maleńka Wnuczka podzieli się z nami rewelacjami dotyczącymi transcendencji jaką dzieci mają, a dorośli już nie posiadają. Musieliśmy jednak zadać pomocnicze pytanie:
- No, co wiesz o Panu Bogu? - bynajmniej nie po to, by sprawdzać jej rodziców, czy dbają o wychowanie duchowe i religijne.
- Wiem wszystko co mi powiedziała Mamusia. Bo ona mi o Pan Bog opowiadała. - Ach, jaka nas czeka gratka, myśleliśmy sobie. - Ale nie mogę nic powiedzieć.

Dopiero po kilku dniach, podczas spaceru wróciła do tematu.

- A twoja mama babciu, babcia mojej Mamusi, ona jest u Pan Bog? - zapytała jakby nigdy nic.
Nie odgadłam reguły, których rzeczowników nie odmienia, ale Pan Bóg należy do tych, które wypowiada tylko w mianowniku, w dodatku ignorując znak diakrytyczny, za to twardo wymawiając ostatnią głoskę.
- W niebie? - dopytywała.
Kiedy potwierdziłam, odpowiedziała krótko:
- Aha! To do niej pójdziesz niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz