MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Wiosna w Beskidzie Niskim

W Małopolsce. Wiosna.
W Małopolsce




Z zamieszczonymi powyżej zdjęciami związana jest śmieszna historia. 
Pragnęliśmy wyrwać się z domu. Czas był najwyższy ku temu, gdyż monotonia mijających dni przygnębiała na równi z pogodą dyktowaną przez przedłużającą się byle jaką zimę. Nagość świata wybuchła nareszcie nieśmiałą zielenią, ale to, co zobaczyliśmy w drodze na naszą wycieczkę przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Kwitnące zawilce - niemal pierwsze kwiaty przedwiośnia - są tak eterycznym zjawiskiem, że nie każdego roku zdążymy zaobserwować wyrastającą z zimy wiosnę. W tym roku nam się udało i to jak! Poszycie leśne na długości kilkuset metrów porastały zawilce. Zdawało się, że nie może to być widok ziemski, że nie jest możliwe, by było tych delikatnych, białych kwiateczków w zielonych kielichach postrzępionych po brzegach liści, całkiem przypominających liście pietruszki, takie morze. A jednak! Chciałam skakać z radości, zamiast tego zajęłam się fotografowaniem z daleka i z bliska pojedynczych kwiatów i całego poszycia przydrożnych zarośli. 
Bitą drogą biegnącą prostopadle do drogi jezdnej zabrnęliśmy na coś, co kiedyś niewątpliwie było mostem. Obecnie jest zasypane gruzem budowlanym, tak, że woda nie ma przepływu, natomiast po prawej i po lewej stronie w długim korycie rozciągają się stawy, jakby starorzecze przedzielone teraz bezlitośnie i zasypane pod drogą. Droga zaś, owa bita, prostopadła do jezdnej, prowadzi do jakiegoś gospodarstwa domowego. I gdyśmy tak, nie mogąc uciszyć emocji, głośno wyrażali zachwyt, z budynku mieszkalnego wyszła kobieta i najpierw zaczęła nam się z uwagą przyglądać, by po chwili zapytać z lekkim zaśpiewem w głosie (toż to Beskid Niski):

- A co się państwo tak tutaj zabawiają.  

Dopiero, gdy usadziliśmy się w aucie i zapinaliśmy pasy, by ruszyć w drogę, Mężczyzna, Który Kiedyś Był Chłopcem podzielił się niewczesną refleksją:

- A żeby pani widziała, jak my się w domu zabawiamy... mogłem jej tak powiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz