MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 6 września 2011

Macewa Mendela Broda

Na jednym z cmentarzy wojennych z czasów I wojny światowej wśród lasu krzyży łacińskich i prawosławnych stoi samotna macewa z gwiazdą Dawida. Nie kamienna, nie żeliwna, a zwykła drewniana. Stoją owe krzyże i macewa wespół, zamknięte kamienno-drewnianym ogrodzeniem, tak jak pod dowództwem jednej z trzech armii ścierających się w wielkich potyczkach I wojny światowej wespół walczyli chłopcy, których okryła łagodna ziemia polska. Nie ma na tej macewie żadnej płaskorzeźby, żadnego symbolu, jak na płytach nagrobnych innych potomków rodu Dawida. Jedyna inskrypcja, jaka się na niej znajduje mówi: JG. MENDEL BROD F.J.B. 4 Jedyna płaskorzeźba, to Gwiazda Dawida.
Brak zdobnictwa jest bardziej wymowny, niż gdyby twórcy cmentarza zastosowali się do tradycji żydowskiej i bogactwem zdobień oraz symboli zaznaczyli wielkość bohatera.
Ciekawi mnie jakiego kraju obywatelem mógł być Mendel Brod? Może był polskim Żydem? A  może serbskim, austriackim, niemieckim, węgierskim, czeskim, bośniackim, słowackim czy ukraińskim? Mógł też być rosyjskim Żydem, bo wszystkich chłopców i mężczyzn walczących w tej krwawej wojnie pochowano tam, gdzie padli. Przewodniki historyczne mówią, że właśnie na Ziemi Gorlickiej zatrzymana została rosyjska machina wojenna, a odniesione w bitwie [pod Gorlicami] zwycięstwo państw centralnych Niemiec i Austro-Węgier było momentem przełomowym i decydującym na froncie wschodnim."
W czasie walk w Bitwie pod Gorlicami zginęło ponad dwadzieścia tysięcy żołnierzy!!! Wśród nich był Mendel Brod. Może był wątłym młodym chłopcem? Pewnie gdyby przeżył zawieruchę tej wojny, stałby się ofiarą kolejnej, która przyczajona czekała w zaułku historii gotowa i niecierpliwa by wybuchnąć.  W czasie kiedy dni wypełniały się po brzegi przelewaną krwią młodych mężczyzn, którzy nie stali się pradziadami współczesnych Europejczyków, nikomu nie przeszkadzało, jak dziś przeszkadza, że Mendel Brod odmawia po zachodzie słońca w szabat modlitwy. Bo był to czas, kiedy w modlitwie się nie ustawało.
I cieszą się zapewne dusze kolegów Mendela Broda, tych którzy w jednym okopie walczyli z nim, jedli i spali. Bo jego pośród nich obecność na cmentarzu  zapewnia, że choćby pokolenia, które w kolejności po ich pokoleniu następują zapomniały, to tradycja rodu Dawida nie pozwoli na zapomnienie i unicestwienie cmentarza, na którym spoczywa choćby jeden syn dawidowego rodu.

Cześć Pamięci Mendela Broda.
Cześć Pamięci wszystkich chłopców i młodych mężczyzn schowanych na cmentarzach I wojny światowej pod parasolami krzyży.
Macewa Mendela Broda na cmentarzu wojennym nr 60
na Przełęczy Małastowskiej w Beskidzie Niskiem

2 komentarze:

  1. Według Listy strat (Verlustliste) Nr 230 z dnia 6.08.1915 r.:
    Brod Mendel, LstJäg., FJB. Nr. 4, 1. Komp., Galizien, Mielec, Jamy, 1895, tot (2./5. 1915).
    Tak więc, Brod Mendel, strzelec pospolitego ruszenia, batalionu piechoty nr 4, 1 kompani, pochodzi z miejscowości Jamy w powiecie Mielec. Urodzony w 1895 r., zginął 2.05.1915 r.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za to wartościowe uzupełnienie. :) :) :)

    OdpowiedzUsuń