MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 10 czerwca 2012

We śnie

Śnisz sen we śnie. Sen we śnie niesie spełnienie. Po przebudzeniu chcesz zasnąć z powrotem, bo wiesz, że sen, który zaledwie był snem we śnie nigdy się nie spełni. Jest ci źle i niewygodnie w obudzonej rzeczywistości. Zaczynasz dopatrywać się nadprzyrodzonego pierwiastka w tym, co ci się we śnie przyśniło. I nagle doznajesz olśnienia. Uświadamiasz sobie, że to nie jest tak, że twoje marzenie w tym śnie we śnie się spełniło. Bo przecież marzenia przechodzą zaledwie do snów, a nie do snu we śnie. Nabierasz pewności, że to nie było twoje marzenie senne, a jedynie przyjemny sen we śnie. W świadomości wciąż wybrzmiewają słowa ze snu we śnie i to one właśnie z pierwotnego nadprzyrodzonego pierwiastka zamieniają się w twardy argument. Ten argument świdruje w twojej głowie tak, że o niczym innym nie możesz myśleć. Znika jak we śnie atmosfera spełnienia ze snu we śnie i pozostaje twarde zderzenie z nagłym racjonalnym olśnieniem. Na domiar wszystkiego kilkanaście godzin później czytasz gotowe wnioski zapisane ręką kogoś, o kim myślisz, że jest bratnią duszą. Wnioski, które w twojej głowie nabrały dopiero realnych kształtów i jeszcze są pustymi figurami, które wypełniła zaledwie świadomość, która tylko co zaczęła się budzić z atmosfery snu we śnie. A ktoś ma już całe gotowe wnioski i sypie nimi jak z rękawa. Twoje osłupienie nie ma granic. I zaczynasz się zastanawiać, jaką mocą twoje myśli przedostały się do myśli, odczuwania i rozumowania tego, o kim myślisz, że jest bratnią duszą.
Mógł być w twoim śnie we śnie.
Mógł śnić podobny sen we śnie.
Albo też doświadcza tego samego niespełnienia, które jest twoim niespełnieniem, głodem i pragnieniem.

A pełnia jest nie z tego świata. Dlatego twoje marzenia czy to na jawie, czy we śnie, czy we śnie, który śnisz we śnie są niczym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz