MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 3 lipca 2012

Pojęcia

Czasem pojęcie zamienia się w całkiem inne znaczenie. I bywa mgliste. Dlatego trudno pojąć cokolwiek. Szczególnie życie jest trudne do pojęcia. Zwłaszcza jeśli to życie widzi się najpierw normalnie, a potem odwrócone. I ma się wtedy odwrócone pojęcie.
W dzisiejszym świecie bardzo łatwo jest odwrócić pojęcie. Łatwo jest mieć cały świat odwrócony. Tak jak zrobił to słynny angielski wykładowca matematyki wysyłając małą dziewczynkę, by przeżywała koszmary jego osobistych kontaktów z ludźmi w świecie snu, który nie dość, że był sennym absurdem, to jeszcze po drugiej stronie lustra.
Śpisz, oddychasz, jesz, idziesz, pracujesz i myślisz, że to jest twoje życie. Przyzwyczajony do oglądania wszystkiego z własnego wnętrza doznajesz szoku, gdy wszystko to, co wryło się w twoją podświadomość  zobaczysz oczami obserwatora. I potem już nie wiesz, który obraz jest prawdziwy, a który fałszywy. Bo zdaje ci się, że ten widziany przez ciebie ma realny kształt, kierunek i ideę. Aż tu widzisz obraz jak w lusterku. Albo jeszcze gorzej - całkiem do góry nogami. I czujesz się jakbyś był pionkiem, który ktoś ni z tego ni z owego przestawił. I wszystko wokół ciebie zdaje się być identyczne, ale jednak nie takie. Bo oto dołeczek w policzku najmilszej osoby znajduje się nagle nie po tej stronie i jak tu przywyknąć do tego, by oczy kierowały się w inną niż dotychczas stronę? Albo dom ma nagle drzwi pod dachem i jak tu wejść do takiego domu? 
Dlatego zastanawiasz się, czy aby ten dołeczek w policzku najmilszej osoby nie tkwił od zawsze w tym nowym miejscu, a ty widziałeś go tam, gdzie chciałeś by był? I może twój dom od zawsze stał do góry nogami, a tylko jak dotąd nie przeszkadzało ci wchodzić doń niczym jakiemuś akrobacie cyrkowemu?
I góry nawet mają inne nachylenie, jakby prawa fizyki się zmieniły. Twoja droga odwróciła twój marsz w zupełnie inną stronę i... i im więcej myślisz i zastanawiasz się nad tym, tym bardziej nie chcesz pamiętać, że kiedyś świat miał inny porządek, ład i kierunek. Miał jakieś granice, normy i pojęcia.
No właśnie! Pojęcia!
Zamykasz oczy i już wiesz, bo widzisz wreszcie dokładnie. W którąkolwiek stronę świat by się nie odwrócił, to ty jesteś w jego środku, a twoja droga wcale nie jest tym pojęciem, jakie wpojono ci z drogą kojarzyć. Bo ona właśnie, droga twojego życia, bycia, tęsknoty i dążenie rozchodzi się promieniście we wszystkich kierunkach od centrum, w którym się znajdujesz. Dążąc do przodu  jesteś równocześnie na każdym promieniu. Nawet, gdy stoisz lub się cofasz jesteś wszędzie. I zawsze w samym środku. I wiesz już, bo widzisz pod zamkniętymi powiekami, że nie ma przeszłości i nie ma przyszłości, bo każdy twój krok, każda myśl, działanie, dążenie i pragnienie jest teraźniejszością. A teraźniejszość przesycona jest miłością. Bo miłość jest w tobie. Ty jesteś miłością.
Zamknij oczy. I zobacz.




Tekst powstał zainspirowany pracami grafika nad materiałami reklamowymi Stanicy, który odwracając zdjęcie dał mi dużo więcej do myślenia niż napisałam. 
Korzystając z okazji chciałabym napisać, że teksty są formami literackimi I choć mają charakter dziennika, ani też pamiętnika, tak do końca nimi nie są. Wobec powyższego to, co faktycznie widzę i czuję, to co mi się przytrafia, albo mnie omija nie zawsze jest tym, co czytelnik czyta i odbiera. W tytułowych pojęciach jest odpowiedź. I pewnie w filozofii, ze znaczenia której nie zdaję sobie sprawy ;-) No, bo które zdjęcie jest prawdziwe? I nawet, jeżeli któreś jest prawdziwe (bo przecież jedno z nich musi być) to idąc, widziałam świat z zupełnie innej perspektywy niż fotograf. Widziałam świat będąc w jego centrum ;-) Byłam zanurzona w teraźniejszości, która obecnie jest przeszłością. A teraźniejszość przesycona była miłością. Choć czy dzisiaj to jest ważne? Ważne, że teraźniejszość przesycona jest miłością. Bo miłość jest we mnie. Ja jestem miłością.
Często zamykam oczy. I widzę. W każdej teraźniejszości, która mi się przytrafia ;-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz