MOTTO
"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")
Łączna liczba wyświetleń
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Madonna z pól
Piastowała Go kiedyś w ramionach
Codzienności śliczna Madonna
Chustką chłopską okryta
Wtedy czas nie miał końca
Anioł, ten od cudu zwiastowania
Honory na ołtarzu pełnił
Kwiaty z kolorowych bibułek
Radością oblekały ciemność
Dziewczynki kwiecie ziół zbierały
Nim sierpień rozsypał ziarno
To dla ziemi to dla spichrza
Nie oddając nic na darmo
Bramy Nieba się blaskiem otwarły
Nad ścierniskiem krakały wrony
kiedy czas nadszedł sierpniowy
dla Codzienności Madonny
I zasnęła cudowna Madonna
Codzienności gubiąc pęta
Nad ziemią, nad obłokami
W błękicie nieba zaklęta
(Wszystkie zdjęcia pochodzą oczywiście z moich zbiorów z wczorajszej wycieczki w Beskid Niski.)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz