MOTTO

"Powiadają przecie:
nie dla bryndzy bryndza
nie dla wełny wełna
ani pieniądz nie dla pieniądza".
(St. Wincenz "Na wysokiej połoninie")

Łączna liczba wyświetleń

piątek, 23 listopada 2018

Życie z przymusami


Autystycy, prócz wszystkich przymusów, które czynią ich neuronietypowymi – czyli tłumacząc na nasze – czynią życie z nimi i dla nich trudne do zniesienia, mają też przymus życia w prawdzie, sprawiedliwości itd. Przymus taki nie ominął naszej H. Słysząc od kilku lat, no od dwóch, że Mniejszy Brat (który tak naprawdę przybył tu z innej epoki, bo z wewnętrznego nakazu zwraca się do dorosłych w trzeciej osobie) jest obiektem, który jeden z kolegów szkolnych wykorzystuje do sprawdzenia swoich umiejętności bokserskich itp., gdy tylko namierzyła łobuziaka - przywaliła mu, tzn. w imieniu brata oddała pięknem za nadobne. I tak już kilka razy.
Męska, dorosła część rodziny chce H. postawić piwo. Jednak panowie będą musieli poczekać, gdyż H. jest w pierwszej klasie zaledwie.
Oczywiście, że będąc matką humanistką, w dodatku harcerskim wychowawcą, nie podzielam przemocy fizycznej. Ale, gdy opowiadano mi o reakcji szkoły na zgłaszaną przemoc wobec Mniejszego Brata to… to chętnie i ja postawię H. piwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz